Automatyzacja marketingu to must have każdej firmy, która utrzymuje kontakt z wieloma klientami jednocześnie. Algorytmy mogą skutecznie wyręczyć nas ze zbędnej pracy i maksymalnie zwiększyć skuteczność prowadzonych kampanii. Aby tak się stało musi jednak zostać wdrożona poprawnie. Nie zawsze się to zdarza. Oto lista najczęstszych błędów, które występują w automatyzacji marketingu! Sprawdź, czy popełniasz, któryś z nich!
Błędy przy wdrażaniu marketing automation
Podobnie jak wszystkie narzędzia, automatyzacja marketingu jest tak dobra, jak osoba nim zarządzająca. Jednak w przypadku automatyzacji, bardziej niż w przypadku innych narzędzi, automatyzacja marketingu może powodować niezręczne sytuacje, które są katastrofalne ze względu na to, jak bardzo są nastawione na klienta. W końcu automatyzacja marketingu ma sprawić, że użytkownik poczuje się, że otrzymał coś przygotowanego specjalnie dla niego – spersonalizowany przekaz reklamowy, a wpadki w tym procesie często mają odwrotny skutek.
Poniżej przedstawiamy widowiskowe błędy przy wdrażaniu marketing automation, które obiegły internet w ciągu ostatnich kilku miesięcy, dzięki czemu można się od nich uczyć jak nie robić automatyzacji marketingu.
1. Kopia zastępcza
Co jest nie tak:
Ktoś napisał “(DELETE ME AND INSERT YOUR SPECIAL OFFER(S) HERE)”, czyli „USUŃ I WKLEJ SWOJĄ OFERTĘ SPECJALNĄ TUTAJ” w kopii maila z zamiarem powrotu, aby uzupełnić szczegóły przed wysyłką automatycznej wiadomości. Niedopatrzenie spowodowało wysyłkę wiadomości w wersji roboczej, która trafiła do klienta.
Wyciągnięta lekcja:
Zawsze czytaj i sprawdzaj swoje e-maile dwa do trzech razy przed zaplanowaniem wysłania. Jeśli masz tam tekst zastępczy, oczywiście upewnij się, że został on usunięty przed wysłaniem.
2. Błąd w systemie – dynamiczne pole, które nie działa
Co jest nie tak:
%% company %% miało być polem dynamicznym, które automatycznie wstawiało nazwę firmy odbiorcy. Użyto niewłaściwego krótkiego kodu lub nie podano nazwy firmy dla odbiorcy.
Wyciągnięta lekcja:
Jeśli używasz pola dynamicznego, upewnij się, że używasz go poprawnie. Zawsze konfiguruj pole dynamiczne, aby zawierało wartość rezerwową na wypadek, gdyby nie było danych do jej wypełnienia. W tym przykładzie wartość zapasowa powinna być czymś w rodzaju „Twoja firma” lub „Twoja firma”.
3. Nawiążmy współpracę, partnerze!
Co jest nie tak:
W tym e-mailu nie ma wyraźnego błędu, który można natychmiast zauważyć. Nadawca tego e-maila oferuje odbiorcy (agencji reklamowej) bezpłatny lunch w zamian za czas poświęcony na zapoznanie się z prezentacją produktu nadawcy. Brzmiało to jak intrygująca oferta, dopóki agencja nie zdała sobie sprawy, że nadawca próbuje sprzedać agencji produkt, z którego już korzysta… To był mail z ofertą od firmy, która dostarcza lunche do biura od dłuższego czasu.
Wyciągnięta lekcja:
Upewnij się, że Twoja platforma automatyzacji marketingu i oprogramowanie do zarządzania relacjami z klientami (CRM) są ze sobą kompatybilne, a Twój CRM jest na bieżąco aktualizowany. Gdyby CRM nadawcy oznaczył agencję jako bieżącego klienta, a kampania została skonfigurowana w celu usunięcia istniejących klientów, agencja nigdy nie otrzymałaby tego zbędnego i mało profesjonalnego zaproszenia e-mail.
4. Część [Imię]
Co jest nie tak:
Jest to klasyczna porażka automatyzacji marketingu i niestety zbyt powszechna. To z pewnością sprawia, że ktoś czuje się ,,wyjątkowy’’, gdy jego imię jest podane poprawnie. Pola dynamiczne nie są mocną stroną dla wszystkich – jeśli nie jesteś pewien, jak z nich korzystać najlepiej nie rób tego samodzielnie. Zgłoś się do specjalisty, który ustawi Ci narzędzie tak, aby uniknąć tego rodzaju wpadki.
Wyciągnięta lekcja:
To ten sam problem, co # 2. Jeśli używasz pola dynamicznego, musisz dodać wartość rezerwową na wypadek, gdyby pole nie było wypełnione. Na przykład, jeśli nie było wartości dla „imienia”, potrzebujesz wartości zapasowej, takiej jak wstawienie tylko „Cześć”.
5. Przepraszam, że smakowało
Co jest nie tak:
Dominos otrzymał komplement od szczęśliwego klienta i najwyraźniej nie był na to przygotowany. Jeden z ich klientów zamieścił zdjęcie pizzy, którą otrzymali, nazywając ją najlepszą pizzą na świecie. Dominos natychmiast odpowiedziała komentarzem „przepraszam”, najprawdopodobniej bot obsługi klienta przygotował się do kontroli szkód.
Próbowano później ukryć auto-odpowiedź i obrócić sytuację w żart i twierdząc, że to była prawdziwa osoba, która odpowiedziała i po prostu popełniła błąd, ale nie wyszło to zbyt dobrze.
Wyciągnięta lekcja:
Konfiguracja automatycznej wysyłki może nieźle namieszać. Algorytmy są czułe i musisz precyzyjnie określić jaka wiadomość ma być wysyłana w konkretnych sytuacjach. Nie zawsze wiadomość od klienta to skarga. Musisz być przygotowany na różne warianty zdarzeń i dobrać do nich odpowiednie reakcje.
6. Kopiuj – wklej
Lider automatyzacji, Hub Spot, na swoim blogu oficjalnie przyznaje się do wpadki.
Co poszło nie tak?:
Za przykład błędu w automatyzacji marketingu, pracownik podaje swoją historię:
„Pozyskaliśmy nowego klienta i powierzono mi ich pierwszą kampanię e-mailową związaną z aktualnie organizowanym eventem. Była to prosta kampania, w której wystarczyło stworzyć kilka stron docelowych, wezwanie do działania i proces z kilkoma zaproszeniami w wiadomościach e-mail, do których dostałem przygotowany tekst.
Podobnie, jak w przypadku większości rzeczy, wyjąłem kopię, którą dostarczyli z mojego e-maila i umieściłem w dokumencie tekstowym, aby móc ją edytować.
Po edycji treści wiadomości e-mail w programie Word skopiowałem ją i wkleiłem w edytorze wiadomości e-mail w HubSpot. Wysłałem e-maile testowe do wielu osób i upewniłem się, że jest bezbłędnie zanim wyślę do nowego klienta. Wszyscy to zaakceptowali, a ja zaplanowałem wysyłkę. Cóż … to nie było do końca udane.
Problem polega na tym, że gdy kopiujesz i wklejasz bezpośrednio z programu Word, umieszcza w kodzie HTML wiele formatów stylów, których nie widać bezpośrednio w edytorze WYSIWYG.
Niektóre systemy poczty e-mail i przeglądarki zignorują kod, podczas gdy inne spróbują go zinterpretować. Mail nie pojawił się w HubSpot ani w naszych skrzynkach odbiorczych Gmaila, ponieważ ignorują formatowanie.’’
Wyciągnięta lekcja:
Co więc możesz zrobić, aby temu zapobiec? Najlepszą praktyką podczas kopiowania i wklejania z programu Word jest użycie polecenia „Wklej z programu Word” lub „Wklej jako tekst”. To eliminuje cały funky kod, którego nie widać. Możesz również wkleić do programu do edycji tekstu, aby uzyskać zwykły tekst przed wklejeniem do edytora wiadomości e-mail. Kryzys zażegnany!
Teraz, gdy zauważyłeś, że niektóre automatyzacje e-maili naszych agencji zawodzą, nadszedł czas, aby poczuć się trochę lepiej i spojrzeć na awarię automatyzacji dużej marki.
Jak uniknąć błędów w automatyzacji marketingu?
Automatyzacja marketingu to bezapelacyjnie jego przyszłość. Im bardziej spersonalizowane kampanie stworzysz, tym lepsze wyniki osiągniesz. Jednak nie zawsze jest to płynne przejście. Zwodniczo łatwo jest wszystko zepsuć. Przy tworzeniu nowej kampanii należy wziąć pod uwagę tak wiele opcji i zmiennych. Należy uważać na błędy w automatyzacji marketingu.
Zacznij od zwiększenia świadomości marki i poznania, jak ludzie słyszą o Tobie. Pomoże Ci to dostosować wysyłane treści. W ten sposób nie trzeba wpisywać pól „Imię”, które mogą notorycznie odpalić. Możesz zautomatyzować treści w mediach społecznościowych lub wychodzące reklamy. Ale nie próbuj automatyzować odpowiedzi w czasie rzeczywistym.
I cokolwiek robisz, nie zmuszaj ludzi do pozostania w kontakcie, jeśli nie chcą. Poświęć swój czas i energię ludziom, którzy już chcą mieć kontakt z Twoją marką.
Rezygnacja z subskrypcji przez różne osoby z listy to nic złego. Dzięki temu upewnisz się, że na Twojej liście mailingowej zostaną tylko osoby zaangażowane w kontakt z Twoją marką.
Czy wcześniej przypadkowo popełniłeś błędy marketing automation? Daj znać w komentarzu!
Jeśli potrzebujesz pomocy w profesjonalnym wdrożeniu automatyzacji marketingu skontaktuj się z naszymi specjalistami!
